BCCCAP00000000000000000000759

zwrotek, które zaśpiewałybyśmy przed jej domem. Wymyślałyśmy słowo, a Dziewica pomagała nam znaleźć następne. 5 Tej nocy Dziewica pozostała z na– mi od 9 wieczorem do 7 rano.» Po takich czuwaniach dziewczynki powinny były czuć się wyczerpane, niezwykle zmęczone. Nic po– dobnego! Jedynie osoby, które im towarzyszyły od– czuwały zmęczenie, one - nie. Świadectwa co do te– go są zgodne. W tę noc pojawiło się - sądzę, że po raz pierwszy w Garabandal - nowe zjawisko, które stało się źródłem zaskoczenia i wielu pytań. « W tę noc - pisze Conchita - bawiłyśmy się w chowanego z Dziewicą. Dwie z nas chowały się, dwie szukały.» Naprawdę noce tego lata w Garabandal były uj– mujące, bezwzględnie niezwykłe. Niewiele spano. Wiele osób, zwłaszcza spoza wioski, wykorzystywa– ło kilka chwil w ciągu dnia, szczególnie czas sjesty, aby trochę odpocząć. Ludzie prawie że nie zdawali sobie sprawy, kiedy mijały długie czuwania. Wypeł­ niały je ożywione zgromadzenia w oczekiwaniu na objawienia albo uczestniczenie w ekstatycznych mo– dlitwach i śpiewach dziewczynek, albo jeszcze póź­ niej - w małych grupach - komentarze na temat naj– bardziej uderzających szczegółów ekstaz i marszów. Osoby. które dostąpiły przywileju przeżycia tych go– dzin, zapamiętają je jako wspaniałe i niezapomniane w ich życiu. 5 Kilka zwrotek tych pieśni można znaleźć w książce « Udała się z pośpiechem w góry». Np. « Wstań Mari-Cruz, czy nie czujesz zapa– chu lilii, które przyniosła ci Dziewica, abyś była dobra?» - 72-

RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz