BCCCAP00000000000000000000759

ną w Santander, głównym mieście diecezji, dla zba– dania i przeanalizowania ogółu dziwnych . wydarzeń, które miały miejsce w tej odizolowanej od świata WlOSCe. Drugi fakt to przyjazd do Garabandal dwóch oj– ców jezuitów, braci Ramona i Luisa Marii Andreu. Do pierwszej wizyty w wiosce skłoniła ich jedynie - jak wielu innych - zupełnie naturalna ciekawość zo– baczenia, co się w niej dzieje. Ani jeden, ani drugi (ani żadna z licznych osób, które się tam udawały) nie mogli podejrzewać, jak wielkie znaczenie będzie mieć ta wizyta dla ich własnego życia i dla ogólnego rozwoju wypadków. Członkowie komisji szybko obmyślili plan podda– nia zdecydowanej próbie wydarzeń z Garabandal: «pozbawić jego atmosfery». Sądzili bowiem, że wszystko, co się działo, mogło być przecież w rze– czywistości wynikiem szczególnej atmosfery wioski i jej sytuac:i. Podjęli więc decyzję o oddaleniu z niej Conchity, która - jak się wydawało - miała najbar– dziej znaczącą osobowość między czterema dziew– czynkami i cieszyła się «podejrzanym wpływem» na pozostałe wizjonerki. Uknuto rodzaj «pozbawienia wolności». Używam słowa: rodzaj ... ponieważ w rzeczywistości nie było to odizolowanie przemocą i brutalnie. Chociaż dzie– wczynka nie została siłą wywieziona z wioski, doko– nano tego jednak przy użyciu metod nie do końca jasnych. 26 lipca. podczas opisanej w Dzienniku ekstazy, której Conchita nadaje szczególne znaczenie, zapyta- - 55 -

RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz