BCCCAP00000000000000000000759
ły się «narzędziami» pobudzającymi widzów do u– czestnictwa: szczęśliwy udział polegał na modlitwie i śpiewie. Pewnego dnia Dziewica poleciła jednej z dziew– czynek odmówienie po ekstazie różańca w kościele. Dziewczynka zastała kościół zamknięty: zaczęła się więc modlić przed drzwiami. Znowu weszła w stan ekstazy i Dziewica poprosiła ją, aby modliła się głoś niej, aby widzowie brali udział w modlitwie. Dziew– czynka \\')·konała posłusznie nakaz i wszystko prze– kształciło się we wspaniały różaniec na uliczkach wioski. 6 Dziewczynka w ekstazie szła przodem, lu– dzie - za nią. Odmawiała pierwszą część modlitwy głośno i poważnie. Ludzie pobożnie odmawiali dru– gą część. Dziewczynka nie liczyła Zdrowaś Maryjo w dziesiątkach, a nie pomyliła się co do liczby w ża dnej tajemnicy, ponieważ Dziewica zawsze uprze– dzała ją przed Chwała Ojcu.... Działo się tak przy wielu innych okazjach. 7 6 Różaniec odmawiany na uliczkach wioski nie był dla miesz– kańców Garabandal nowością. Istniał np. stary wspaniały zwyczaj odmawiania go w ten sposób tuż przed świtem w poranek Wiel– kanocny. (Udała się ... s. 333) 7 O. Andreu, jezuita, podaje jeszcze więcej szczegółów dotyczą cych wspólnych modlitw dziewczynek i widzów w tym pierwszym okresie. Np. pewnego dnia dziewczynki przyklękły w ekstazie przed każdą obecną osobą, odmawiając akt żalu. Kiedy doszły do maleń kiego dziecka, odmówiły zamiast aktu żalu - Salve Regina. W in– nym dniu stojąc kolejno przed każdą obecną osobą - z jednym wyją tkiem - wykcnały na niej znak krzyża. Opuszczona przez dziewczy– nki osoba była bardzo przygnębiona z tego powodu. Kiedy poprosiły Dziewicę o vl)jaśnienie, odpowiedziała, że tylko ta jedna osoba zro– biła rano znak krzyża, o którym zapomnieli inni obecni... Wszyscy -49 -
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz