BCCCAP00000000000000000000759
nami... A,fcui-Cruz i ja pozostałyśmy w ekstazie nieco wyżej niż Loli i Jacinta: my dwie w samym «Cuad– ro », one dwie poza nim. Ludzie mówili potem, że po– mimo biegu nie byłyśmy zadyszane. Oni za to spocili się i przybyli wszyscy zmęczeni. Wydawało im się to dziwne, lecz dla nas to było tak, jakby Dziewica nas niosła.» Według niezliczonych świadków tych zjawisk, bieg dziewczynek w kierunku miejsca objawienia, po trzecim wezwaniu, był po prostu wstrząsający: nikt nie mógł ich już dogonić. Słusznie komentuje to w Dzienniku Conchita, że «Dziewica je niosła». Było więc logiczne, że niesione tajemniczą siłą, nie od– czuwały ani zmęczenia, ani znużenia, ani pocenia się, ani zadyszki. Objawienie z 4 lipca miało wielkie znaczenie ze względu :ia oświadczenie Niebieskiego Gościa: «Dziewica ciągle uśmiechając się, powiedziała nam: «Czy wiec1e, co oznacza/ napis u stóp Anioła?» Ra– zem zawoiałyśmy: «Nie, nie wiemy.» «Zawiera/ O– RĘDZIE, które wam powiem, abyście je przekazały wszystkim 18 października.» I powiedziała nam je.» W ten sposób ubogim, dziecięcym językiem Con– chita zdaje sprawę z zapoczątkowania serii wyjaś nień, które od tego dnia Dziewica będzie im dawać na temat znaczenia i doniosłości Orędzia podanego potem do wiadomości wszystkich. Tym małym wieś niaczkom musiała wyjaśnić nawet znaczenie pojęć, które nam wydają zupehńe znane i zrozumiałe. Mu– szę w tym miejscu wyrazić mój podziw dla Bożej - 41 -
Made with FlippingBook
RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz