BCCCAP00000000000000000000759

wem.. Chciaiam powiedzieć to wszystkim, aby znaleźć ulgę. Moje sumienie było niespokojne, odczuwa/am zazdrość, moją brzydotę, ponieważ wszyscy byli tacy szczęśliwi i -.vszystko wydawało się im piękne. To by– ły naprawdę piękne rekolekcje, ale czegoś mi brako– wało, ponieważ czułam, że nie Jestem taka Jak one. Naprawdę musiałam iść do spowiedzi i powiedzieć o tym kapłanowi. - Czy dziś ma pani jeszcze wątpliwości? - Dziś wątpliwości wydają się odmienne. Mogę myśleć o tym wszystkim i zastanawiać się, dlaczego mam wyrzuty sumienia, skoro to było prawdą. Jed– nak nie przypominam sobie lepiej, abym widziała Najświętszą Matkę. To tak, Jakby wszystko przyda– rzy/o się komuś innemu. Nie próbowałabym jednak nawet sądzić, że to wymyślilam. Jak można by coś takiego zrobić? A kiedy myślę, że to Ja, mówię: «Nie pamiętam, żebym Ją widziała.... nie przypominam sobie tego.. ,Jak mogło mi się to przydarzyć?» - I tak czuje pani zamęt. - Tak, czuję zamęt. - Tak czuje się pani dzisiaj. Czasem myśli pani, że to prawda, a w innych chwilach, że nie? - Nie wiroz. Kiedy myślę o tym, mówię sobie: «Jak ktoś w takim wieku mógłby wymyślić podobną histo– rię?» Zastanawiam się, Jak mogłabym to wymyślić i też nie mogę wyobrazić sobie siebie, że to uknułam. Ale też nie mogę sobie przypomnieć. Nie pamiętam Najświętszej Matki ani świętego Michała. Pamiętam tylko to, co mówiłam w tamtym czasie. - Czy n:yśli pani, że te wspomnienia kiedyś po- - 345 -

RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz