BCCCAP00000000000000000000759

- Przypominam sobie jakieś miejsce, gdzie widzia– łam ludzi płaczących, matki wznoszące swe dzieci, jakby mówiłv Bogu, aby je zabrał. - Inaczej mówiąc, aby Bóg je raczej zabrał, ruz żeby musiały to przechodzić. -Tak. - Czy m:Jże pani powiedzieć, że to co paru wi- działa, było Uciskiem 4 lub Karą? - Nie, nie wiem dokładnie. - Czy nie widziała pani ognia? - Ogień, tak. Ludzie biegli w kierunku wody, lecz nic nie gasiło ognia. Nigdy nie widziałam ludzi w o– gniu, lecz uciekających przed nim. - A kiedy widziała pani kobiety podnoszące swe dzieci, nie było ognia? - Nie. To było raczej tak, jakby cierpiały, płakały, krzyczały i podnosiły swe dzieci. - Czy kiedykolwiek myślała pani o Karze? Czy o– sobiście wierzy pani, że ona nadejdzie? - Wydaje mi się, że coś nadejdzie z powodu tego, 4 Loli mówiła już o Ucisku zapowiedzianym przez Najświętszą Matkę. Jednak wydaje nam się, że tu po raz pierwszy używa się tego słowa. Wynika z tego, co mówiła we wcześniejszym wywiadzie, że chodzi o rozsz::rzenie i zaostrzenie prześladowań komunistycznych wobec wszelkiej publicznej aktywności religijnej. Wiemy, że nadej– dzie to przed Ostrzeżeniem. Dwa pytania pozostają ciągle bez pew– nych odpowieazi. Pienvsze: Czy to rozszerzanie się i zaostrzenie będzie się jeszcze pogłębiać? Tak się wydaje, lecz nie jest to pewne. Drugie: Czy to rozszerzanie się i zaostrzenie może zostać odsunięte albo ograniczone w czasie i przestrzeni albo nawet złagodzone dzię­ ki modlitwie świętych? Może lepiej nie szukać odpowiedzi na topy– tanie, ponieważ odkrywa ona tajemnicę Boga, Boga mądrego, dob– rego, miłosienrego, wszechmogącego. - 343 -

RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz