BCCCAP00000000000000000000759

dniu francusko-portugalskim. Wspaniały program religijny i artystyczny zachwycił go. - Jednak cały ten sukces, Ekscelencjo, był laską Boga i owocem życzliwego zrozumienia przez Księ­ dza Biskupa. Czy jest wiadome Ekscelencji, że figu– ra ta «przyniosła» wielkie i liczne łaski duchowe i fi– zyczne? Jest wciąż czczona w mojej małej, prywat– nej kaplicy... Co do naszego drugiego «spotkania», to odbyło się ono bardzo daleko stąd i jedynie poprzez zdjęcia u pewnej kobiety, do której pojechał Ekscelencja do Nowego Jorku. Na zdjęciach w jej domu widziałem Księdza Biskupa z jej mężem i dziećmi... Chodzi o osobę, która zna siostrę Łucję. _ - (Bez wahania:) U Conchity z Garabandal, drogi ojcze. Zauważyłem na ojca palcu obrączkę, którą oj– ciec nosi, i ona powiedziała mi więcej niż słowa. Rzeczywiście pojechałem zobaczyć się z Conchitą do Nowego Jorku. Zostałem oczarowany godzinami spę­ dzonymi w jej domu, w rodzinie... Proszę sobie wy– obrazić, że wpadła na subtelny pomysł ściągnięcia ze swojego palca obrączki - takiej samej jak ta, którą nosi ojciec 12 - i dania mi jej ze słowami: «Ekscelen– cjo, pożyczam ją Księdzu Biskupowi do śmierci.» Przyjąłem ją i nosiłem przez" wiele lat obok mojego pierścienia biskupiego. Oczywiście, może sobie oj– ciec wyobrazić, kosztowało mnie to wiele pytań bar- 12 Noszę na serdecznym palcu prawej ręki obrączkę, którą wiel– ki apostoł Garabandal, pan Joey Lomangino, ofiarował mi w 1977 podczas mojej wizyty w Nowym Jorku. - 302 -