BCCCAP00000000000000000000759

strony kap:anów, wikariuszy generalnych, a nawet u– derzenia pastorałami biskupów! ... - No i dobrze! Ofiaruje je ojciec Dobremu Bogu. Niech ojciec opowie mi o «dzieciach» z Garaban– dal... Uczyniłem to. Marta słuchała, czasem prosiła o u– zupełnienie ... W końcu powiedziała mi: - Proszę powiedzieć tyin czterem małym, że każde­ go dnia się za nie modlę. Ograniczony czas przyznany mi na rozmowę zbli– żał się do końca. Marta powiedziała mi: - Czy chce ojciec, abyśmy odmówili razem Ojcze nasz i Zdrowaś Maryjo.. - Tak, Marto. Za dziewczynki z Garabandal, za bi– skupa, za siostrę i za Ogniska Miłości 8 i za uderzenia ki . ·, Jailll .... - Tak, ojcze. - Ojcze :tasz.... Zdrowaś Maryjo... . Po naszej modlitwie powiedziałem: - Marto, czy zgodziłaby się siostra, żeby mój anioł stróż zapraszał każdego dnia jej anioła stróża, aby u– czestniczyli w mojej Mszy świętej! - Och, tak, ojcze. Będą się razem modlić. I nasze spotkanie zakończyło się jak zwykle bło­ gosławieństwem, którego udzielałem jej z głębokim wzruszemem. Z lekkim i odważnym sercem wyszedłem od Mar– ty i udałem się do kaplicy Ogniska Miłości. Na kola- 8 Ogniska Miłości (po francusku: Foyers de Charite) założone zostały przez Martę Robin zgodnie ze wskazówkami Chrystusa. - 295 -

RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz