BCCCAP00000000000000000000759

biety - Dziewica z Nazaretu chciała znowu nawie– dzić ziemię, a nawiedzenie to miało być długie i ser– deczne. Maryja chciała teraz rozpocząć ukazywanie się jako Pani i Matka Boża z Kannelu z głębszych przy– czyn - ze ściśle określonych powodów, które mieliś­ my odkrywać z biegiem dni - a nie tylko dlatego, że był to lipiec, miesiąc od dawnych czasów związany z tym jej najpopularniejszym tytułem. 8 Tak więc wreszcie jasno ukazał się powód powta– rzających się wizyt Anioła: przyszedł przygotować drogę dla chwalebnej Królowej Aniołów, Matki za– troskanej o ludzi. Można było słusznie przypuszczać, że orędzie, które Ona przyniesie, będzie miało ogro– mne znaczenie, gdyż bardzo długie i staranne okaza– ło się przygotowanie na jego przyjęcie i zrozumienie. Dziewczynki - szczęśliwe z powodu przekazanej im właśnie zapowiedzi Anioła - chętnie mu zaufały. Przypatrywały mu się już wiele razy, co było cudow– ne, ale nigdy nie mogły prowadzić ze swym ukocha– nym gościem prawdziwej rozmowy. Dlatego właśnie spalała je chęć rozmawiania z nim i postawienia mu licznych pytań. Tego dnia mogły to uczynić. Anioł był gotowy mówić i słuchać bez ograniczeń. « Tego dnia wiele nam powiedział ... » Największą część tych rozmów okrywa oczywiś­ cie tajemnica. Odnoszą się one jedynie do czterech małych rozmówczyń. Najbardziej ciekawiące nas py– tanie postawione przez dziewczynki dotyczyło zna- 8 16 lipca przypada święto Matki Bożej z Góry Karmel. - 30 -

RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz