BCCCAP00000000000000000000759

Łatwo s::>bie wyobrazić poruszenie, wywołane w wiosce i w całej okolicy tymi wydarzeniami... Gara– bandal przestało nagle być zagubioną w górach wio– ską, pozbawioną znaczenia, w której życie było nud– nie monotonne. Każdego popołudnia uliczki napeł­ niały się ludźmi, a w godzinie modlitwy dzieci «Cal– leja» i okolice przepełniały się po brzegi wierzącymi i ciekawskimi. ANIOŁ «PRZYGOTOWYWAŁ DROGĘ» ... Była sobota 1 lipca, a więc dzień Maryjny. Eksta– zy na «Calleja» powinny były dostatecznie przygoto– wać dziewczynki i uzdolnić je do przyjęcia bardziej dokładnych przekazów. Anioł mówił d~ ~h tego dnia wyraź:rie. «Mówił nam o wielu rzeczach», napi– sała później Conchita Gonzalez. Bez wątpienia jed– nak najwazniejsze było to: «Przychodzę zapowie– dzieć wam PRZYBYCIE Najświętszej Dziewicy jako Matki Bożej z Góry Karmel. 7 Ukaże się wam jutro, w niedzielę. » « Niech zaraz przyjdzieI» - wykrzyknęły zgodnie dziewczynki. Anioł się uśmiechnął... Data wydarzenia została wybrana specjalnie. 2 lipca - w dniu, w którym Kościół od wieków święto­ wał niezapomniane NA\VIEDZENIE krewnej Elż- 7 Z pewnością Anioł powiedział «del Carmen» (z Karmelu), ina– czej dziewczynki nie zrozumiałyby. Istotnie Hiszpanie mówią zaw– sze o «Dziewicy z Karmelu». Wyrażenie «Matka Boża z Góry Kar– mel» wyraża zasadniczy związek Dziewicy z wielką biblijną górą i losem Izraela. Określenie «del Carmen» wydaje się wskazywać je– dynię na związek Maryi z określoną wspólnotą zakonną. Określenie z Góry Karme:_ zawiera dodatkowo to, co łączy tajemniczo Mal)ję z górą, która przedstawiała i jeszcze przedstawia tyle rzeczy w historii Zbawienia. -29 -

RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz