BCCCAP00000000000000000000759

mach, pomagając rodzicom... Matka Conchity po– wiedziała mi, że Conchita śpi właściwie częściej na krześle niż w swoim łóżku. Spędza noce na siedząco, czekając na objawienie. Śpi opierając głowę o mur. Następnego dnia, bez ociągania się, podejmuje pra– cę. Cztery dziewczynki pracują: zmywają, sprzątają, piorą pranie w potoku... jak wszyscy inni. Pomimo braku snu i odpoczynku wyglądają ładnie i zdrowo.» 3. Łaski i nawrócenia. Podczas jednej nocnej eks– tazy, w nocy z 5 na 6 września, Loli wpłynęła szcze– gólnie na pewną Angielkę, niekatoliczkę. 16 «Barbara - notuje Don Valentin - była blada i bardzo wzruszo– na. Po zakończeniu ekstazy rozmawiała z Loli. Prze– konana, że wszystko pochodziło od Dziewicy, zde– cydowała się przejść na katolicyzm.» * Dla całego Kościoła miesiąc wrzesień był miesią­ cem przepełnionym oczekiwaniami i nadziejami zło­ żonymi w ekumenicznym Soborze, zwołanym przez papieża Jana XXIII. Liczni biskupi ze świtą eksper– tów i osób towarzyszących udawali się w drogę do Rzymu. Niektórzy z nich, przybywając z Ameryki Łacińskiej, zatrzymywali się w Hiszpanii. Wielu wy– korzystywało ten postój na przybycie do Garabandal i zobaczenie, co rzeczywiście tam się działo. Dzięki temu m. in. dwóch argentyńskich kapłanów - towa– rzyszących arcybiskupowi Caggiano z Rosario - przyjechało do wioski z Madrytu, w niedzielę 16 16 Z pewnością chodzi o tę samą osobę, o której mówi notatka z 29 sierpnia. - 180 -

RkJQdWJsaXNoZXIy NDA3MTIz