BCCCAP00000000000000000000759

przyczyną mojego głębokiego wzruszenia nie był sam cud ani fakt, że widziałem dziecko z białą Hos– tią na języku. Zdradzę panu coś wstrząsającego. Przeżyłem i miałem niesłychane wrażenie ZNALE– ZIENIA SIĘ W OBECNOŚCI BOGA ŻYWEGO I PRAWDZIWEGO. Nie mógłbym zamienić tego na nic na świecie. Jeśli Bóg chce, abym zobaczył zapo– wiedziany cud, będę tym zachwycony, ale jeśli nie, jak mam to panu wyjaśnić? Nie sądzę, aby cokol– wiek na świecie mogło wywołać wrażenie podobne do tego, które miałem wtedy, kiedy «Go widziałem» w tym uroczystym i wielkim momencie mojego ży­ cia. P. Cawc Nie wie pan, w jakim stopniu mnie pan uszczęśliwia i unieszczęśliwia zarazem. Odczuwa– łem to samo, ale w odwrotnej kolejności. Wszystko przygotowałem, aby sfilmować wydarzenie. Wszyst– ko było gotowe jak nigdy... i wszystko źle się poto– czyło. Nie mogłem nic sfilmować. Dopiero w ostat– nim momencie, w ostatnim ułamku sekundy udało mi się zobaczyć Hostię, która już znikała, połykana przez dziewczynkę. W tym samym momencie odczu– łem nagle straszny ból, który mnie przygniatał: BÓL UTRACONEGO BOGA, BOGA, KTÓREGO PRZYSZEDŁEM ZOBACZYĆ, A WIDZIAŁEM, JAK NIEODWOŁALNIE ODCHODZI. Dopiero w tym momencie zdałem sobie sprawę, że byłem w sta– nie grzechu ciężkiego. Płakałem jak pan, ale z bólu! Zrozumiałem, czym jest naprawdę grzech i piekło. Moja żona usiłowała mnie bezskutecznie pocieszyć. Nie umiałbym jej niczego wyjaśnić, a ona by mnie - 172-